Po siedemdziesięciu latach od nadania, odszyfrowano wiadomość pochodzącą z II Wojny Światowej.
Po lądowaniu sił alianckich w Normandii, na północy Włoch, siły armii brytyjskiej walczyły z Wermachtem. Szło im zaskakująco dobrze. Jeden z brytyjskich żołnierzy napisał taką oto notkę do swojego dowódcy i umieścił ja w łusce po naboju.
RZUCAJĄ-W-NAS-GRANATAMI-WYCIĄGAMY-ZAWLECZKI-I-ODRZUCAMY-JE
Niemcy nie wykazali się w przypadku tej walki szczególną bystrością umysłu. W ich posiadaniu były nietypowe włoskie granaty posiadające... dwie zawleczki. Nie znając tej przewrotnej technologii wrzucali do brytyjskich okopów wciąż zabezpieczone jedną zawleczką pociski. Brytyjczycy je odbezpieczali i odrzucali z powrotem. Dziwi mnie jednak, że Niemców nie zastanowiło jak to jest, że żaden z ich granatów nie wybuchł.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz